[vipekbok]

Od dawna męczę się z problemem wyłączania się komputera nawet przy małym obciążeniu. Nie wiem co jest tego przyczyną. Wydaje mi się że mam uszkodzony jeden z rdzeni procesora. Mam duże temperatury podzespołów. Na Pewno nie jest to wina zasilacza ani pasty termo przewodzącej ponieważ zasilacz wymieniłem na OCZ Selth X stream 2 i nasmarowałem procesor pastą.

podsumowanie z everesta :

Komputer:
System operacyjny Microsoft Windows XP Home Edition
Dodatek service pack systemu operacyjnego Dodatek Service Pack 3
DirectX 4.10.0.5515 (DirectX 10)
Nazwa komputera PPHU-66BD81F421
Nazwa użytkownika user1

Płyta główna:
Nazwa procesora AMD Athlon x2 64
Typ procesora Unknown, 3100 MHz
Nazwa płyty głównej Nieznane
Mikroukład płyty głównej Nieznane
Pamięć fizyczna 3584 MB
Typ BIOS'u Award Modular (10/20/08)
Port komunikacyjny Port komunikacyjny (COM1)
Port komunikacyjny Port drukarki (LPT1)

Ekran:
Karta wideo NVIDIA GeForce GTX 260 (896 MB)
Monitor Monitor Plug and Play [NoDB] (0598382204706)

Multimedia:
Karta dźwiękowa Realtek HD Audio output

Pomoże ktoś ?

[vipekbok]

Tylko że na bocznej ścianie obudowy mam duży 250mm wiatrak skierowany na płytę główną i procka. Te błędy muszą być związane z procesorem. Nie wiem co mam zrobić , gdy robię np. Test pamięci ram to procek się nagrzewa i pada komp. Gdy się nagrzeje to wyłącza się i muszę odczekać trochę zanim go ponownie włączę aby ostygł trochę. Grafika też ma bardzo duże temperatury.Gdy gram w jakąś grę po chwili słyszę strzelanie w głośnikach i grafika się psuje , i po chwili wyskakuje BSOD (najczęściej STOP: 0x0000009c) i komp się wyłącza

[vipekbok]

Pomoże ktoś ?