21.07.2014, 17:09
Cześć wszystkim!
Piszę z rzeczą bardzo dla mnie ważną. Chciałabym poznać Wasze rady/przemyślenia/pomysły na sprawę, którą zaraz opiszę. Mój chłopak – po Informatyce i ekonometrii oraz Aplikacjach internetowych i mobilnych ma problem z pracą. Na informatyce nie znam się ani trochę, a że wyczerpały mi się pomysły na pomoc mojemu J., szukam jej tutaj.
J. uczy się programowania w zaciszu domowym już dłuższy czas, ciągle utrzymując, że nic mu nie wychodzi. Obawiam się, że jest na skraju depresji. Próbował różnych języków – C++, PHP i inne. Z pomocą książek wykonuje różne projekty. Pracy nie chce jeszcze szukać, ponieważ twierdzi, że „nie ma z czym” iść do pracodawcy. I tutaj nie wiem, czy faktycznie chodzi o jego umiejętności, czy jest tak bardzo mało pewny siebie i przekonany o swojej porażce, że nawet nie próbuje wychodzić na rynek pracy. Ma zero nadziei, zero perspektywy (w jego mniemaniu), nie wie co robić z życiem.
Drodzy Forumowicze – czy istnieją jakieś szkolenia/kursy doszkalające? A może jest jakaś dziedzina informatyki, która jest prostsza i której warto spróbować? Jak z pracodawcami? Wymagają biegłego posługiwania się tymi czarami? Czy może jeśli teraz nie idzie, to nie lepiej zupełnie porzucić to programowanie? Może ktoś z was jest/był w podobnej sytuacji? Co sądzicie? Każdy post będzie dla mnie ważny.
Pozdrawiam serdecznie
Piszę z rzeczą bardzo dla mnie ważną. Chciałabym poznać Wasze rady/przemyślenia/pomysły na sprawę, którą zaraz opiszę. Mój chłopak – po Informatyce i ekonometrii oraz Aplikacjach internetowych i mobilnych ma problem z pracą. Na informatyce nie znam się ani trochę, a że wyczerpały mi się pomysły na pomoc mojemu J., szukam jej tutaj.
J. uczy się programowania w zaciszu domowym już dłuższy czas, ciągle utrzymując, że nic mu nie wychodzi. Obawiam się, że jest na skraju depresji. Próbował różnych języków – C++, PHP i inne. Z pomocą książek wykonuje różne projekty. Pracy nie chce jeszcze szukać, ponieważ twierdzi, że „nie ma z czym” iść do pracodawcy. I tutaj nie wiem, czy faktycznie chodzi o jego umiejętności, czy jest tak bardzo mało pewny siebie i przekonany o swojej porażce, że nawet nie próbuje wychodzić na rynek pracy. Ma zero nadziei, zero perspektywy (w jego mniemaniu), nie wie co robić z życiem.
Drodzy Forumowicze – czy istnieją jakieś szkolenia/kursy doszkalające? A może jest jakaś dziedzina informatyki, która jest prostsza i której warto spróbować? Jak z pracodawcami? Wymagają biegłego posługiwania się tymi czarami? Czy może jeśli teraz nie idzie, to nie lepiej zupełnie porzucić to programowanie? Może ktoś z was jest/był w podobnej sytuacji? Co sądzicie? Każdy post będzie dla mnie ważny.
Pozdrawiam serdecznie