[wtF]

Cześć. Mam problem ze swoim komputerem/systemem. Otóż kiedyś komputer włączał mi się normalnie, tak jak wam na tych nowych komputerach. Od kilku miesięcy muszę czekać 4-5 minut dłużej na włączenie się komputera. Fakt, nie jest to dużo, ale to jest naprawdę denerwujące. Kiedy odpalę komputer i pokażą się te wszystkie informacje (wersja biosu bodajże, ram, procesor etc.) pokazuje mi się pasek na czarnym tle, a właściwie taka siatka (u dołu ekranu). Musi ona się załadować do połowy, aby odpaliło się ładowanie Windowsa. Przeinstalowanie systemu nic nie dało, nawet na dwa dni.
Procesor: AMD Duron 1,2 GHZ
RAM: 256 MB
Karta graficzna: Geforce 2 mx/mx 32 mb albo 64 mb

[#WireBoot]

Czy ten pasek jest szary?
Jeśli sie nie mylę, to ten pasek już "ładuje" windows.

[nat__n]

Piszesz że przeinstalowałeś system. Czy przed instalacją usuwałeś wszystkie partycje, czy NADinstalowałeś Windowsa na np. dysku "C"? Pachnie mi tu długimi czasami dostępu do dysku twardego. Przetestuj dysk twardy programem MHDD (komenda "scan") i podaj wyniki dostępu do dysku dla wszystkich grup czasowych wyświetlonych w programie. Być może spowodowane jest to uszkodzeniem taśmy łączącej dysk z płytą główną.

Alternatywnym wytłumaczeniem byłaby dla mnie obecność wirusa w niskich sektorach dysku, ale myślę, że pierwszy powód jest bardziej prawdopodobny...

[wtF]

czy NADinstalowałeś Windowsa na np. dysku "C"?

Tak, zainstalowałem windowsa na dysku C a D nie formatowałem, duża kolekcja wszystkiego co może być.

Właśnie szukam dyskietek żeby nagrać MHDD... Chociaż pewnie stację na dyskietki mam popsutą.
Przez Alcohola tego pliku ISO nie da się odtworzyć ..

[WebNuLL]

Być może to wina dysku twardego lub wysokiego zafragmentowania partycji ntfs/fat.

Spróbuj tak: defragmentacji, sprawdź czy nie masz bad sektorów, sformatuj - ostateczność, po formacie jeżeli będzie ten sam problem z windows to spróbuj Linuksa ( Ubuntu )

-- WebNuLL